Skąd masz Klientów? Twoja metoda działa? Zapewne tak. Pytanie tylko, czy zawsze będzie działała i czy pozwala Ci rozwijać swój biznes. Porozmawiajmy o tym na konkretnych przykładach.
Tworzymy strony. Nasze naturalne środowisko to przedsiębiorcy. Codziennie rozmawiamy. Firmy trafiają do nas z różnymi problemami. Dosyć często przychodzą do nas i mówią: przestało działać.
Co takiego? Różnie. Czasami to reklama w gazecie lub outdoor (banery, bilbordy). A czasami:
Spis treści
Wszystko jest fajnie i pięknie póki działa. Problem zaczyna się, gdy dotychczasowy system przestaje być skuteczny.
Zobacz, tutaj masz przykład:
Podobne problemy słyszymy niemal codziennie. Ostatnio jeden z naszych nowych Klientów szukał szybkich rozwiązań, ponieważ stracił kluczowego kontrahenta i albo coś zrobi, albo będzie musiał zwolnić kilkunastu członków swojej załogi.
Dlatego bardzo ważnym jest, aby nie spoczywać na laurach i nie skupiać wyłącznie na jednym kanale pozyskiwania klientów.
Strona internetowa nie zawsze będzie najlepszym możliwym kierunkiem. My oczywiście działamy w tworzeniu stron, ich pozycjonowaniu oraz zdobywaniu klientów poprzez Wizytówki Google. Nie znaczy to jednak, że każdy musi inwestować w projekt nowej, lepszej strony. Często jest wręcz odwrotnie.
Kanałów marketingowych jest obecnie bardzo dużo. Własna strona internetowa jest tylko jednym z nich. Jest pomocna, ale nie działa tak samo skutecznie dla każdej branży. Dlatego nie każdy musi zaczynać właśnie od stworzenia strony.
Zwłaszcza, gdy jest dobrze. Nie chodzi tutaj oczywiście o smutki i czarnowidztwo. Ciesz się, że wszystko działa jak należy. Z tyłu głowy miej jednak myśl, że kiedyś dobre czasy mogą się skończyć.
W sytuacji, gdy masz zlecenia, masz też komfort spokojnego i z głową poszukiwania alternatywnych źródeł pozyskiwania nowych klientów. Masz też środki, które możesz inwestować. Strategię działania możesz przemyśleć i nie musisz się spieszyć. Zwłaszcza jeśli skłaniasz się ku budowie lepszej strony www i pozycjonowaniu – to trochę trwa.
Większość przedsiębiorców, którzy do nas trafiają szuka rozwiązań błyskawicznych. Żeby nowi klienci byli już jutro. To niestety oznacza większe koszty i większy stres.
Pośpiech to zły doradca. Zazwyczaj skupiasz się wtedy na kolejnej doraźnej taktyce. Kilku nowych krokach. Rozumiem, masz nóż na gardle. Musisz działać szybko. Warto jednak myśleć strategicznie. Opracować plan działania. Żeby nie tylko wygrać bitwę, ale całą wojnę.
Powodzenia!