W miniony piątek dostaliśmy propozycję poprowadzenia strony internetowej. Jej właściciel rezygnował ze współpracy z dotychczasową firmą i szukał nowego partnera. Czemu? Stwierdził, że to przez warunki finansowe.
Spis treści
Poszło o pieniądze
Nie lubię takich telefonów. Przeważnie, gdy ktoś szuka taniej, cena jest jego jedynym priorytetem. Jak w przetargach na drogi. Każdy kierowca wie, czym to się kończy – po dwóch latach ulica jest już dziurawa niczym obrona Miedzi Legnica w poprzednim sezonie.
Wróćmy jednak do biznesu. Okazało się, że dzwonił do mnie właściciel firmy usługowej. Branża budowlana. Co mnie zdziwiło – posiadał stronę interentoweą w modelu abonamentowym. SaaS (software as a service), czyli udostępnianie oprogramowania jako usługi, znałem raczej z branży e-commerce. Ewentualnie z aplikacji typu „zbuduj sam” – na przykład WIX / Landingi. Zaciekawiło mnie rozwiązanie – strona internetowa dla firmy usługowej jako usługa subskrypcyjna.
Czy to miało szanse działać?
Znane mi rozwiązania SaaS, w przypadku małych firm, bywają dobrym wyborem. Na przykład: system do wystawiania faktur i zarządzania magazynem. Program “na własność” kupujesz za 400-500 zł. Później, co roku, płacisz za aktualizacje lub opiekę techniczną. Z kolei aplikację o takiej samej funkcjonalności, ale w modelu subskrypcyjnym, masz za 10-20 zł miesięcznie. I nie martwisz się o płatne aktualizacje czy też o wsparcie techniczne.
Rozwiązanie abonamentowe może być zatem bardzo ciekawe. Zwłaszcza z punktu widzenia startupów i małych firm, które dopiero wchodzą na rynek. Małe koszty, wysokiej jakości usługa. Zaoszczędzone środki można wydać np. na reklamę. Same korzyści. A jednak nie do końca…
Wyszło jak zawsze
Pan Budowlaniec uczciwie płacił abonament zgodnie z umową. 36 miesięcy. Fajnie przestało być, gdy dostał nową umowę. Co się nie zgadzało? Chodziło o warunki finansowe. Kolejne 24 miesiące współpracy to miały być typowe czynności administracyjne – utrzymanie i opieka techniczna nad stroną. Dodanie małej galerii z realizacją dwa-trzy razy w roku. Według klienta, zaproponowana stawka była dosyć wygórowana. Bez problemów można znaleźć dwa razy tańszego wykonawcę opieki technicznej nad stroną. Przeważnie jako A1 jesteśmy opcją droższą, ale tym razem okazało się, że jest inaczej. To niestety oznaczało… dalsze kłopoty.
Pułapka
Pora zerknąć na umowę. Pan budowlaniec podpisał niezbyt korzystną dla siebie umowę. Miała kilka słabych punktów, ale jeden był szczególnie rażący:
Wykonawca pozostaje właścicielem Domeny
wykorzystywanej do świadczenia Usługi
Co to oznacza w praktyce? Że decydując się na rozwód z wykonawcą strony sporo straci:
- istniejącą pod jego adresem stronę, np. www.NazwaTwojejFirmy.pl
- adres e-mail (np. kontakt@nazwafirmy.pl) poprzez który prowadził korespondencję z klientami
- efekty pozycjonowania strony (jeśli je prowadził)
Oczywiście jest możliwość odkupienia domeny, ale kwota którą usłyszał, jest ponad 1200% wyższa, niż na wolnym rynku.
WSKAZÓWKA: Zlecając wykonanie strony internetowej,
zabezpiecz swoje prawa do domeny.
Szczęście w nieszczęściu
Strona pana budowlańca, ani była ładna, ani wypozycjonowana. Wyglądało jak dzieło osoby początkującej. Dziś, w 2023 roku, można taką kupić za 1500 – 2000 zł. Ile kosztowała w skali wspomnianych 36 miesięcy? Niestety, ale był to poziom 8 000 zł. Raty były więc lichwiarsko oprocentowane.
Narzędzia typu SENUTO wskazują na stronie ruch zbliżony do zera. Pozycje w Google bardzo odległe. Pan budowlaniec niby miał auto, ale przez dziurawy bak 3 lata stało w miejscu.
Czego można żałować?
- domeny (maila),
- straty 3 lat,
- przepłacenia.
Strony internetowe na abonament
Model rozliczenia zasługuje na uwagę. Kluczem jednak będzie uczciwa umowa, zabezpieczająca obie strony. Przypadek Pana Budowlańca jest bardzo inspirujący.
Spore zainteresowanie tym tekstem zainspirowało nas do stworzenia uczciwej usługi: strony w abonamencie. Z myślą o z myślą o małych firmach usługowych. Produkt z górnej półki, ale płatny w ratach. Na uczciwych zasadach. Sytuacja ma być WIN-WIN: i wykonawca i zamawiający będą wygrane, gdy strona będzie przynosiła klientów, czyli będzie wysokiej jakości.
Sprawdź: strona internetowa na abonament.